OJCU, SYNOWI I DUCHOWI ŚWIĘTEMU

Żydomasońska prowokacja Konferencji Episkopatu Polski.

Obraz tytułowy przedstawia wskrzeszenie Łazarza.

Kapłani posługujący wobec umierających, szczególnie w hospicjach, mają doświadczenia cudów uzdrowienia umierającego człowieka po przyjęciu sakramentów. Czasem nawrócenie i przyjęcie Komunii Świętej wystarczy, by wrócić życie człowiekowi przez medycynę skazanego na śmierć.

Jakim więc cudem Episkopat wpadł na demoniczny pomysł, by z okazji epidemii koronawirusa zachęcać wiernych do „duchowej komunii”, albo do aktów profanacji Pańskiego Ciała – Komunii na rękę. Historia ludzkości zna fakty, kiedy epidemie mijały, gdy ludzie odwracali się od grzechów, pokutowali, nawracali się i adorowali Chrystusa w Komunii Świętej. Historia świata zna świętych, których ciała nie podlegają rozkładowi. Oni przyjmując za życia z czcią Ciało Pańskie, zachowali życie wieczne i nawet ich ciała nie podległy rozkładowi.

„Jam jest chleb życia. Ojcowie wasi jedli mannę na pustyni i pomarli. To jest chleb, który z nieba zstępuje: kto go spożywa, nie umrze. Ja jestem chlebem żywym, który zstąpił z nieba. (…) Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: Jeżeli nie będziecie spożywali Ciała Syna Człowieczego i nie będziecie pili Krwi Jego, nie będziecie mieli życia w sobie. Kto spożywa moje Ciało i pije moją Krew, ma życie wieczne, a Ja go wskrzeszę w dniu ostatecznym. Ciało moje jest prawdziwym pokarmem, a Krew moja jest prawdziwym napojem. Kto spożywa moje Ciało i Krew moją pije, trwa we Mnie, a Ja w nim.” J 6, 35-n.

Jakże więc Komunia Święta mogłaby roznosić śmierć?

Święty Paweł mówi:

„Bądźcie naśladowcami moimi, tak jak ja jestem naśladowcą Chrystusa. Pochwalam was, bracia, za to, że we wszystkim pomni na mnie jesteście i że tak, jak wam przekazałem, zachowujecie tradycję. Chciałbym, żebyście wiedzieli, że głową każdego mężczyzny jest Chrystus, mężczyzna zaś jest głową kobiety, a głową Chrystus – Bóg.” 1Kor 11,1-3

Zachowywanie Tradycji jest zachowaniem prawa Apostolskiego. Zachowywanie tradycji – w Polsce tysiącletniej klękania do Komunii i przyjmowania Pańskiego Ciała na usta to zachowywanie Tradycji.

O zdrowiu ciała święty Paweł mówi:

„Podobnie, skończywszy wieczerzę, wziął kielich, mówiąc: Ten kielich jest Nowym Przymierzem we Krwi mojej. Czyńcie to, ile razy pić będziecie, na moją pamiątkę. Ilekroć bowiem spożywacie ten chleb albo pijecie kielich, śmierć Pańską głosicie, aż przyjdzie. Dlatego też kto spożywa chleb lub pije kielich Pański niegodnie, winny będzie Ciała i Krwi Pańskiej.

Niech przeto człowiek baczy na siebie samego, spożywając ten chleb i pijąc z tego kielicha. Kto bowiem spożywa i pije nie zważając na Ciało Pańskie, wyrok sobie spożywa i pije. Dlatego to właśnie wielu wśród was słabych i chorych i wielu też umarło.” 1 Kor 11, 25-31.

Msza Święta nie jest ucztą. Kiedy skończył się posiłek, wtedy Pan Jezus ustanowił Mszę Świętą. Msza Święta nie była posiłkiem, Msza Święta była uobecnieniem Męki, Śmierci, Ciała i Krwi Chrystusa i odbyła się po wieczerzy. Nie była wieczerzą. Nie ma żadnego uzasadnienia traktowania Mszy Świętej i Ciała Pańskiego jako zwykłego posiłku, który może roznosić zarazki.

Święty Paweł mówi, co jest przyczyną śmierci i słabości chrześcijan. Jest to grzech. W kontekście Mszy Świętej jest to niegodne spożywanie Ciała i Krwi Pańskiej. Wcześniej Bóg z liście pawłowym przypomina o kościelnej hierarchii, i sam nakazuje zachowywać Tradycję, zaraz potem napomina, aby zważać na Ciało Pańskie, aby nie spożywać Go niegodnie.

Co to znaczy niegodnie? W grzechu ciężkim, to wiemy. Ale także podawanie Go na rękę jest niegodziwością, żydowską prowokacją ukazującą niewiarę polskiego Episkopatu w Ciało Chrystusa, które jest źródłem uzdrowienia fizycznego i duchowego. Znani są mistycy, którzy pożywiali się całymi latami tylko Eucharystią.

Jak można powiedzieć, że najświętsze Ciało Zbawiciela może być nośnikiem choroby?

Naturalistyczne podejście do Komunii Świętej ukazuje nam niewiarę w rzeczywiste przeistoczenie chleba i wina w Ciało i Krew. W Gietrzwałdzie Matka Boża mówiła o uzdrowieniu, które będzie udziałem niektórych chorych, kiedy się nawrócą i będą odmawiać Różaniec. Episkopat, mając wiele duchowych narzędzi, w okresie Wielkiego Postu, kiedy powinien nawoływać do pokuty i nawrócenia, rozważania Męki Pańskiej, mógłby zarządzić ogólnopolskie pokutne dni, przepraszające Boga za pochody sodomickie, za obrazę wizerunków maryjnych, za kpinę z Mszy Świętej, za poniżenie Wiary Katolickiej i obyczajów chrześcijańskich, które dokonywały się w ubiegłym roku masowo na polskich ulicach. Naród polski zasługuje na Bożą karę, za przyzwolenie i brak reakcji na poniżanie obyczajów i czci dla Najświętszego Sakramentu. Episkopat wpadł na pomysł ograniczania rozdawania jedynego pokarmu dającego życie fizyczne i duchowe, i profanacji Ciała Pańskiego przez rozdawanie Komunii Świętej na rękę.

Episkopat chce zdiablić polski Kościół. Zamiast prowadzić do pokuty i klęczenia przed Bogiem, co byłoby sposobem na zyskanie Bożej litości, biskupi pod pozorem bezpieczeństwa chcą wprowadzać praktyki ograniczania łaski Bożej w narodzie polskim. Chcą wierzących wprowadzić pod pozorami troski o ich życie do praktyki niszczenia pobożności, profanowania Ciała Pańskiego. Wykorzystując epidemię, która Polski jeszcze nie dotknęła na skale masową, i nie wiadomo, czy jej zakres będzie w ogóle powszechny, Episkopat chce doprowadzić do niszczenia tysiącletniego polskiego obyczaju Komunii Świętej na kolanach i do ust.

We Włoszech żadne instytucje, jadłodajnie, sklepy, urzędy, kawiarnie, inne miejsca, w których ludzie się gromadzą nie zostały zamknięte, jedynym zagrożeniem dla zdrowia ludzkiego okazały się kropielnice i Komunia Święta! Żadnych kawiarni nie pozamykano, baseny działają, bary i restauracje funkcjonują, tylko na początku Wielkiego Postu katolicy w niektórych prowincjach Włoch nie mogli świętować środy popielcowej i przyjąć Komunii Świętej. Żydomasońskie sterowanie episkopatami krajów Europy widać z daleka. Na ludności dokonuje się masowej psychomanipulacji, stokrotnie podwyższa ceny maseczek ochronnych, niedługo zacznie się zarabianie na szczepionce przez koncerny farmaceutyczne, media będą nakręcać panikę, i wszyscy świetnie na tym zarobią, a kościoły się pozamyka jako jedyne miejsca zagrożenia społecznego w czasie epidemii.

Przypominamy wyczyny Episkopatu, świadczące o zdalnym sterowaniu przez masonerię:

  1. Dzień Matki w ubiegłym roku został zniszczony przez list Episkopatu o księżach pedofilach w Kościele;

  2. Święto Miłosierdzia Bożego zostało zasypane eurośmietniskiem ekologicznego nawrócenia i segregowania odpadów, w którym to liście o łasce odpustu zupełnego dla nawracających się grzeszników, przyjmujących pobożnie sakramenty ani słowa nie było.

  3. Ostatni wymysł Episkopatu: zorganizowanie kościelnej zbiórki na koszty prawne obsługi sodomitów. Można zorganizować w Kościele zbiórkę na pedała? Można.

Teraz zaś urzędnicy Episkopatu chcą sprofanować Najświętszy Sakrament wbrew kanonom Kodeksu Prawa Kanonicznego i znieść z powierzchni polskiej ziemi tysiącletni obyczaj przyjmowania Komunii Świętej na kolanach i do ust. Obyczaj ten, jako najlepsza, najpełniejsza realizacja prawa kościelnego nie ma prawa być zniesiony. Episkopat dokonuje pogwałcenia prawa kościelnego, to zaś sprowadza karę Bożą. Polacy, którzy przyłączą się do tej profanacji będą sami ściągali na siebie Bożą karę. Zamiast odsunąć zagrożenie życia epidemią, sami na nią zasłużą.

Unikanie Komunii Świętej, profanowanie Ciała Pańskiego przez branie Go na rękę, nie przyniesie ozdrowienia i zatrzymania choroby. Może wysłużyć Polakom karę Bożą, jak Sodoma i Gomora zasłużyła na ogień z nieba.

Akcja ta trwała od jakiegoś czasu. Zmiany wiary i obyczajów w Polsce mimo wszystko idą opornie. Epidemia stała się dla żydomasonerii świetną okazją do rozliczenia się w polska pobożnością eucharystyczną.

Dlatego też kto spożywa chleb lub pije kielich Pański niegodnie, winny będzie Ciała i Krwi Pańskiej (…). Dlatego to właśnie wielu wśród was słabych i chorych i wielu też umarło”. 1 Kor 11.

Jeśli będziemy umierać z powodu epidemii, to nie dlatego, że przyjmowaliśmy Komunię Świętą. Jeśli będziemy brać Komunię Świętą na rękę, będziemy winni profanacji Ciała Pańskiego i pod pozorami pobożności sami będziemy deptali Ciało Chrystusa. Nie dość okazywania wzgardy Bogu przez rozdawanie Komunii przez niepoświęconych mężczyzn. Nie dość przez kobiety zakonnice, z których powinno się zedrzeć publicznie łachy, które udają, że to pokorne Boże służebnice. Nie ma mężczyzn w polskim narodzie, i kobiet mających Boga w sercu? Tak wiele się mówi o roli świeckich, ale najwyraźniej są oni potrzebni masonom tylko do rozwalania pobożności i gorszenia a nie do zachowania Tradycji Świętej i prawdziwej pobożności.

A przecież kapłani dawnych czasów wiedzieli. Bazyli Wielki uczy nas:

„Moim zdaniem trzymanie się niepisanej tradycji jest zgodne z nauką apostoła, który mówi: Pochwalam was za to, że we wszystkim pomni na mnie jesteście i że tak jak wam przekazałem zachowujecie tradycję, oraz: Trzymajcie się tradycji, o których zostaliście pouczeni bądź żywym słowem, bądź za pośrednictwem listu; jedną z tych tradycji jest ta, o której właśnie mówimy, a którą głosiciele nauki ustanowieni na początku przekazali swoim następcom i która zakorzeniła się w Kościele przez długotrwałą praktykę i trwała w ciągłym użyciu.

Jeśli zatem brakuje nam dowodów pisanych, a przedstawiamy wam jak w sądzie wielu świadków, to czyż nie uzyskamy od was przychylnego wyroku? Takie jest moje zdanie: Wszelki dowód opierać się będzie na zeznaniach dwóch albo trzech świadków. A jeśli dowiedziemy wam, że długi czas świadczy na naszą korzyść, czyż nie uznacie, że mamy rację twierdząc, że wasz zarzut przeciwko nam należy odrzucić? Starożytne bowiem nauki zasługują na szacunek, a ich powagę potwierdza ich dawność, niczym siwizna.”

Oraz:

Gdybyśmy odrzucili niepisane zwyczaje jako pozbawione wszelkiego znaczenia, wyrządzilibyśmy skrycie szkodę Ewangelii w jej głównych punktach, a raczej naukę katechetyczną zamienilibyśmy w puste słowa.

Kanony Ojców Greckich, Bazyli Wielki, kanony 91-92

Odrzucając więc tradycję Komunii Świętej do ust i na klęczkach, pozwalając na szafarzy świeckich i kobiety rozdające Komunię, każdy kapłan i świeccy są winni zbrodni świętokradztwa. Są winni zapaści powołań kapłańskich, gdyż nikt poważny nie idzie pełnić funkcji, które pozbawione są treści.

Do pustosłowia powołań nie będzie.

Do czytania o śmietnikach powołań nie będzie.

Do ogłaszania z ambon listów o księżach pedofilach powołań nie będzie.

Do robienia zrzutek na pedała powołań nie będzie.

Do dyskotek w kościołach powołań nie będzie.

Do profanowania przez dawanie Ciała Pańskiego do niepoświęconych rak świeckich mężczyzn i kobiet powołań nie będzie.

Jeśli nie chcemy umierać w grzechach, nie rezygnujmy z sakramentów. Jeśli oszalały proboszcz nie będzie pozwalał na usta przyjąć Komunii Świętej, siadajmy w auta i jedźmy do miejsc, gdzie przy Ołtarzu zjednoczonym z Tabernakulum Msza Święta tradycyjnie się odprawia. Dołóżmy drogi i jedźmy tam, gdzie Komunii Świętej tradycyjnie się udziela. Uciekajmy od świeckich rozdawaczy Komunii Świętej jak od zarazy. Jest to zaraza gorsza, niż epidemia koronawirusa. Koronawirus może zabrać tylko życie ciała. Niszczenie Tradycji ojców jest przeklęte przez Kościół.

Uciekajmy od diabolicznych zakonnic podających Ciało Pańskie, uciekajmy, byśmy nie zasłużyli na gniew Świętych Apostołów Piotra i Pawła.

Życie trwa i się kończy. Jedni żyją długo inni krócej. Młodych ludzi zabierają wypadki, nowotwory, i umrzeć po prostu trzeba.

Nie warto przed śmiercią do swych grzechów dodawać grzechy świętokradztwa, one nie zabezpieczą nas przed wirusem. One śmierci nie oddalą.

Wierzymy w Boga? Więc wiemy, że śmierć przyjdzie, a warto być gotowym na przyjście Pana i mieć serce pełne łaski Bożej, jak mądre panny, które nie martwiły się o nic jak o to, by mieć lampy duszy napełnione łaską. Starajmy się uszanować Boga i sprawiedliwie traktować Jego dary, a On zatroszczy się o nas. Odmawianie sobie sakramentów jest zawsze odmawianiem sobie jedynej rzeczy, która w momencie śmierci jest nam naprawdę potrzebna. Nie dajmy sobie zabrać Sakramentów i godnego przyjmowania Chleba Anielskiego.

To Ciało, które zachowało się od zepsucia i zamiast rozsypać się w proch, powstało z martwych i przybrało postać ciała doskonałego, nie może człowiekowi w żaden sposób ani życia ani zdrowia odebrać.

„Starajcie się naprzód o królestwo Boga i o Jego sprawiedliwość, a to wszystko będzie wam dodane” (Mt 6, 31-33)

Opublikowane przez Święta Tradycja versus ocean przeciwności.

Najnowsze komentarze
    Archiwa
    055219