OJCU, SYNOWI I DUCHOWI ŚWIĘTEMU

Chrześcijański Ład Społeczny

Do chrześcijańskiego ładu społecznego należą w szczególności: miłość ziemi, przyrody i pracy, miłość narodu i ojczyzny z ich zwyczajami, ich kulturą i historią. Wykorzenienie człowieka i jego odejście ze wsi, koncentracja w wielkich miastach z ich wielkimi budynkami bez zielonej przestrzeni dla dzieci i bez kontaktu z przyrodą stworzoną przez dobrego Boga, dalekie są od bycia błogosławieństwem, a wręcz są przekleństwem.

 

***

Jaką formę mógłby przyjąć chrześcijański ład społeczny, przystosowany do naszych czasów? Pozwólcie nam go nakreślić w formie aksjomatów, z których każdy wymaga pogłębienia i rozwinięcia. Odwołajmy się do prawa naturalnego, Pisma Świętego i, oczywiście, doktryny politycznej i społecznej papieży.

1. Chrześcijański ład społeczny opiera się na prawie naturalnym, wyrytym w sercu każdego człowieka i wyrażonym obiektywnie w 10 przykazaniach Boskich. Uznaje on swoje obowiązki względem jedynej religii założonej przez Boga, religii Kościoła Katolickiego, z jego depozytem Wiary i skarbem łaski; albowiem po grzechu pierworodnym do osiągnięcia przez społeczeństwo doczesnego dobra wspólnego, choćby czysto naturalnego, moralnie konieczny jest porządek nadprzyrodzony, obowiązujący każdą jednostkę ludzką.

2. Władza w państwie i społeczeństwie nie pochodzi o ludu, jako podstawy, ale od Boga: „non est enim potestas nisi a Deo” – bo nie masz władzy, która by nie pochodziła od Boga (rz. 13,1). Dlatego przy pomocy wyborów lud tylko desygnuje tych, którzy powinni rządzić, ale nie udziela im władzy: tym bardziej nie może on ich usunąć z urzędu wedle własnej woli. Istnieją ponadto prawowite rządy, jak monarchia dziedziczna, gdzie rząd nie jest desygnowany przy pomocy wyborów.

3. Czy dzisiejsza zasada „każdy głosujący ma jeden głos” jest rzeczywiście zgodna z ładem naturalnym? Ojciec rodziny ma większą odpowiedzialność i z reguły głębsze zrozumienie dobra społecznego niż jego syn osiągający dopiero stan dojrzały; przedsiębiorca mający tysiąc pracowników ponosi większą odpowiedzialność niż najmłodszy z jego praktykantów. Czy prawo głosu należące w istocie do ojców rodziny nie stworzyłoby całkiem innej pozycji rodziny – podstawowej komórki społeczeństwa?

4. Można się słusznie zapytać, czy partie rzeczywiście służą dobru narodu, czy też przyczyniają się raczej do jego podziału. Czy nie mogłyby one być zastąpione przez tych chrześcijan, którzy wyróżnili się dojrzałością obyczajów, swoim doświadczeniem życiowym, poczuciem sprawiedliwości i troską o dobro wspólne?

5. Centralizm przynosi rozbudowany aparat urzędników z tysiącem biur i formularzy, a nade wszystko – anonimową władzę. Przeciwnie, federalizm, ciała pośredniczące, zasada pomocniczości i przede wszystkim odpowiedzialność osobista lepiej koresponduje z naturą ludzką, a wreszcie wolą Boską. Ostatecznym wypaczeniem centralizmu jest internacjonalizm, niszczący charakter właściwy narodom i kulturom.

6. Chrześcijański ład społeczny uznaje, oczywiście, cywilną ważność małżeństw zawartych w Kościele i nie dopuszcza rozwodu cywilnego. Opiera się na nierozerwalności małżeństwa, jako na jednym z podstawowych filarów. Wypowiada też wojnę konkubinatom oraz stosunkom przed- i pozamałżeńskim. Znosi on sprzedaż środków antykoncepcyjnych.

7. Podobnie, wyklucza on z życia publicznego bluźnierstwo, homoseksualizm i pornografię, karze aborcję i odrzuca eutanazję, jak również narkotyki. Zamyka loże masońskie i zakazuje tajnych stowarzyszeń.

8. Skoro jest tylko jedna prawdziwa religia, założona przez Boga, chrześcijański ład społeczny zabrania kultu fałszywych religii lub – jeśli ostatecznie je toleruje zgodnie z zasadami roztropności – nie przyznaje im nigdy naturalnego prawa do istnienia. Państwo chrześcijańskie wspiera ze wszystkich sił Kościół, chroni go i broni, skoro bez wiary Boskiej jest praktycznie niemożliwe starać się o doczesne dobro wspólne.

9. Jakie jest to „bonum commune”, to dobro wspólne? Nie zawiera się ono głównie w dobrobycie materialnym, ale w cnocie obywateli, w harmonijnym spokoju – który stanowi istotę pokoju – tak wewnętrznym, jak i zewnętrznym.

10. Państwo chrześcijańskie chroni i podpiera rodzinę, zwłaszcza rodzinę liczną; podtrzymuje w potrzebie szkoły i wychowanie, które są w pierwszym rzędzie sprawą rodziców i Kościoła; wspiera inicjatywę prywatną i prywatną własność, które zapewniają człowiekowi pewną przestrzeń wolności, i chroni ludzi przed niebezpiecznymi zależnościami.

11. Trzeba nazwać dobro – dobrem; zło – złem; chwalić cnotę i ją wynagradzać, karać grzech i zepsucie. Kara spełnia przede wszystkim rolę windykacyjną, aby naprawić zniszczony porządek i go przywrócić, ale spełnia też rolę leczniczą, poprawiając i nawracając przestępcę. W tym celu pozbawienie wolności winno trwać pewien czas i być dokonane po poważnej duszpasterskiej trosce za pomocą konferencji, ćwiczeń duchowych, rozmów i częstych okazji do spowiedzi.

12. Kara śmierci dla poważnych przestępców (mordercy, handlarze narkotyków) posiada ten charakter windykacyjny. Ponadto świadectwo kapelanów więziennych mówi, że prowadzi ona wielu winowajców do nawrócenia. Co więcej, kara śmierci jest silnym środkiem odstraszającym.

13. Precz z tyranią Wielkiej Finansjery i wielkich banków! Pieniądze są czystym środkiem płatniczym wymiany, nie mają innego celu i nie przynoszą pożytków same z siebie. Dlatego Kościół wszystkich czasów potępia spekulacje.

14. Podział na przeciwstawnych sobie właścicieli i robotników, ze związkami zawodowymi i strajkami, byłby rozsądnie przezwyciężony poprzez stworzenie korporacji zrzeszających pracodawców i pracobiorców w tej samej branży dla obrony wspólnych interesów.

15. Pracodawcy są zawsze ojcami swoich pracowników. Powinni nie tylko płacić im słuszne wynagrodzenie, ale dbać o ich dobro moralne i duchowe. Powinni także mieć troskę o ich rodziny i dawać im dobry przykład przez uczestnictwo we Mszy Świętej i przyjmowanie sakramentów. Co więcej, czy nie byłoby rozsądne, aby chrześcijański pracodawca każdego ranka, u początku pracy, gromadził swoich pracowników przed wizerunkiem ukrzyżowanego Pana, ażeby razem z nimi ofiarować Bogu pracę i codzienne zmartwienia oraz prosić o błogosławieństwo Boże dla ich wysiłku?

16. Gospodarka rolna jest podstawą dla wszystkich krajów. Pomijając inne problemy, to niezrównoważone subwencje następujące w ciągu kilku lat przyprowadziły chłopów do nadprodukcji. Rezultat: teraz ich się wspiera pieniężnie, aby oni zostawili swoją ziemię odłogiem. To nagradzanie nieurodzajności jest ewenementem w historii i jest bezpośrednio przeciwne nakazowi Bożemu: „Bądźcie płodni i rozmnażajcie się, abyście zaludnili ziemię i czynili ją wam poddaną” (Rdz. 1,28). Można zauważyć uderzające w oczy podobieństwo: państwo, które popiera bezpłodność ziemi, jest także tym, które popiera bezpłodność rodziny. Taka polityka rolna prowadzić musi do zniszczenia rodzinnego gospodarstwa rolnego, zastępowanego przez kolektywną wytwórnię rolną wzorowaną na kołchozie.

17. Bez woli obrony kraju, chronienia mieszkańców, granic, naród skazuje się na zagładę. Czyż nie ma bliskiej więzi między misjonarzem a żołnierzem? Pierwszy naucza wiary i buduje królestwo Boże, drugi – broni jednego i drugiego przed wrogami wewnątrz i na zewnątrz. Stan żołnierski jest więc godzien pochwały. Dał on wielu świętych, jak święty Sebastian, męczennicy legionu tabańskiego.

18. Do chrześcijańskiego ładu społecznego należą w szczególności: miłość ziemi, przyrody i pracy, miłość narodu i ojczyzny z ich zwyczajami, ich kulturą i historią. Wykorzenienie człowieka i jego odejście ze wsi, koncentracja w wielkich miastach z ich wielkimi budynkami bez zielonej przestrzeni dla dzieci i bez kontaktu z przyrodą stworzoną przez dobrego Boga, dalekie są od bycia błogosławieństwem, a wręcz są przekleństwem.

Ks. Franz Schmidberger

Najnowsze komentarze
    Archiwa
    055299